niedziela, 14 lipca 2013

Ciało mojej córki to nie moje ciało.


1 komentarz:

  1. Droga Pani - wspominała Pani o tym, ze aborcja w Polsce po raz pierwszy została wprowadzona przez Hitlera, podczas IIWŚ. Co jest błędem lub nawet zakłamaniem, ponieważ ustawa o aborcji w Polsce była znacznie wcześniej.
    ,,W końcu lat 20. XX w. ruszyła silna kampania mająca na celu wprowadzenie „Niekaralności przerywania ciąży z przyczyn społecznych” – zaangażowani byli w nią m.in. Tadeusz Boy-Żeleński i Irena Krzywicka. Po długiej i burzliwej dyskusji postanowiono, iż art. 233 polskiego Kodeksu karnego zalegalizuje aborcję w dwóch wypadkach:

    z powodu ścisłych wskazań medycznych;
    gdy ciąża zaistniała w wyniku zgwałcenia, kazirodztwa bądź współżycia z nieletnią poniżej lat 15[8]

    Kodeks wprowadzał też wymóg, aby zabieg był dokonany przez lekarza, nie podano natomiast trybu stwierdzania występowania przepisanych ustawą wyjątków ani stadium zaawansowania ciąży, do jakiego wolno dokonać aborcji. Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 25 września 1932 o wykonywaniu praktyki lekarskiej wprowadziło wymóg, aby konieczność medyczna usunięcia ciąży była potwierdzona przez dwóch lekarzy innych niż przeprowadzający zabieg a uzasadnione podejrzenie, że do zapłodnienia doszło wskutek przestępstwa stwierdzone odpowiednim zaświadczeniem prokuratora.
    W momencie wejścia w życie było to jedno z najbardziej liberalnych ustawodawstw aborcyjnych w Europie. Bardziej liberalne przepisy aborcyjne miał jedynie ZSRR w latach 1920–1936.'' via wikipedia, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń